Arłukowicz: Kaczyński publicznie naigrywa się z zaleceń Komisji Europejskiej
Polityk opozycji gościł na antenie Polsatu News. Arłukowicz krytykował polski za, jego zdaniem, politykę izolacji Polski w UE oraz brak chęci do wykazania się europejską solidarnością. Jako przykład wskazał wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że Polska nie zgodzi się na obowiązkowy unijny mechanizm redukcji zużycia gazu o 15 proc.
– Europa szuka różnych wspólnych rozwiązań, konsoliduje się wobec problemów takich jak wojna, kłopoty z dostawami gazu, węgla, z inflacją. Wszyscy, którzy podchodzą poważnie do swojego państwa, starają się zjednoczyć we wspólnych pomysłach. Nasz rząd staje okoniem właściwie do każdej propozycji, zostaliśmy już zupełnie sami, nawet już bez Węgier, w Unii Europejskiej; zostaliśmy bez środków na KPO, bez miliardów euro – powiedział Arłukowicz.
Kryzys węglowy
Polityk wprost zarzucił premierowi Morawieckiemu "zaniechanie" i skrajną "niekompetencję" w kwestii kryzysu węglowego.
– Od kiedy różne media i służby informowały o zagrożeniu wojną w Ukrainie, zagrożeniem dostaw nośników energii, inne rządy zajmowały się zabezpieczeniem tego typu zapasów, które zabezpieczą ludzi w Europie. Nasz rząd wiedział o tym od grudnia, premier wiedział o tym od grudnia, nie podjął żadnych działań – powiedział.
– Ludzie nie wiedzą, czym będą się grzać zimą. I my wypowiadamy polityczną wojnę Europie – dodał europoseł.
Zdaniem Arłukowicz, brak wypłaty środków z KPO dla Polski to wina partyjnej wojny "Ziobry, Morawieckiego i Kaczyńskiego". Polityk wskazuje, że "Miliardy euro z KPO (...) zostały w Europie, a mogły być w Polsce". Jak wskazał, politycy rządzący nie chcą stosować się do zaleceń Komisji Europejskiej.
– Prezes Kaczyński publicznie naigrywa się z zaleceń Komisji. Miało dojść do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, tymczasem wysłali sędziów na całkiem niezłe emerytury i stworzyli wice-Izbę Dyscyplinarną. W tych warunkach pieniędzy pewnie nie będzie – powiedział.